top of page

Co czujesz...?

Zaktualizowano: 30 lip 2020


Jednym z najtrudniejszych, a zarazem najczęściej przeze mnie zadawanych pytań moim pacjentom jest "co czujesz?". Nierzadko przechodzimy potem razem długą drogę nim uda się nam odnaleźć odpowiedź na nie...


Od skrycie wypełnionej emocjami pustki, poprzez podstawowe emocje aby ostatecznie dotrzeć do dokładnych określeń, odzwierciedlających wewnętrzne przeżycia pacjenta.


Po co to robimy? Ponieważ dopiero zauważenie emocji, dopuszczenie ich do siebie oraz nazwanie pozwala na ich przetworzenie. Jedynie zaś przetworzone emocje będą w stanie ustąpić miejsca kolejnym odblokowując "emocjonalny zator", w którym utknęliśmy i który stanowi źródło naszego cierpienia.


Jak docieramy do emocji? Różnymi drogami. Drogą odczuć płynących z ciała, obrazami, metaforami... językiem "prawej półkuli". Nie logiką i analizą, gdyż one nigdy jeszcze nie zawiodły żadnego z moich pacjentów do ich wnętrza, a jedynie zwodziły ich na zewnątrz, w obszary "jak powinno być", a nie "jak naprawdę jest"...


Zachęcam Cię czytelniku do podjęcia próby sprawdzenia co Ty czujesz. Tu i teraz. W tym momencie. Dostrzeż swój "emocjonalny parasol" a następnie zajrzyj sprawdzić co skrywa się pod nim...


Powodzenia!,

Katarzyna Sass



Jeżeli zadanie to było dla Ciebie trudne, bądź chciałbyś płynniej komunikować się w języku emocji - zapraszamy do kontaktu.


Materiały ćwiczeniowe: Emotional Agility


8 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Test Becka a diagnoza depresji

Osoby podejrzewające u siebie depresję, zanim zdecydują się na wizytę u profesjonalisty nierzadko poszukują wskazówek w internecie....

Comments


bottom of page